Redakcja Trzebnickiej Gazety Nowa pochyliła się dzisiaj, na swoich łamach, nad naszymi – mieszkańców Wysokiego Kościoła problemami, w artykule Fatalny stan dróg w Wysokim Kościele. To miłe, że redakcja tej poczytnej gazety zajęła się naszymi sprawami. Muszę się jednak odnieść do tego artykułu gdyż z jego treści wynika, że największą bolączką mieszkańców Wysokiego Kościoła jest stan ulicy Ogrodowej.
To tylko część problemu. Są jeszcze inne ulice we wsi równie zaniedbane co Ogrodowa a korzystanie z nich na co dzień wydaje się być bardziej uciążliwe.
W najbliższym czasie ma zostać doprowadzona do Wysokiego Kościoła kanalizacja i do tego czasu, wyrównywanie nawierzchni z kostki czy budowa chodników byłoby wyrzucaniem pieniędzy w przysłowiowe błoto – mówi o tym w w/w artykule Pan Wójt i jest to fakt bezsporny.
Jednak czy budową kanalizacji da się wytłumaczyć zalegające na drogach w Wysokim Kościele błoto (i w tym przypadku nie chodzi o błoto przysłowiowe).
Zdjęcia przedstawiają dwa newralgiczne dla nowych mieszkańców Wysokiego Kościoła skrzyżowania dróg, na których wystarczyłoby tylko trochę posprzątać:
- skrzyżowanie ul. Słonecznej i Na Skarpie oraz
- Słonecznej i Parkowej